7 czerwca 2012

Viktor Rolf Flowerbomb Extreme

Kolejna odłona Flowerbomb. Tym razem w wersji extremalnej. Klasyczny flowerbomb jest moim faworytem,ten już jakoś mniej. Szkoda,że wszyscy projektanci,gdy uda im się jakiś zapach potem przez lata modyfikują go na sto różnych sposobów.
Moim zdaniem ta edt nadaje się raczej na chłodniejsze dni.
  • Nuty głowy: bergamotka, jaśmin sambac
  • Nuty serca: osmantusa, białe kwiaty
  • Nuty bazy: patchoula, ambra, benzoes, wanilia
  • Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz