Viktor Rolf Flowerbomb Extreme

Kolejna odłona Flowerbomb. Tym razem w wersji extremalnej. Klasyczny flowerbomb jest moim faworytem,ten już jakoś mniej. Szkoda,że wszyscy projektanci,gdy uda im się jakiś zapach potem przez lata modyfikują go na sto różnych sposobów.
Moim zdaniem ta edt nadaje się raczej na chłodniejsze dni.

Nuty głowy: bergamotka, jaśmin sambac

Nuty serca: osmantusa, białe kwiaty

Nuty bazy: patchoula, ambra, benzoes, wanilia

Hean Slim No Limit, Peeling cukrowy ujędrniający

Hean, Slim No Limit, Peeling cukrowy ujędrniający to najlepszy przykład,że świetny kosmetyk nie musi być drogi.Kupiłam go przypadkiem,skuszona pięknym limonkowym kolorem.Przepięknie i świeżo pachnie limonką.Ma wiele ciekawych składników:żeń-szeń odłmadza skórę,d-panthenol łagodzi.
Świetnie złuszcza naskórek i martwe komórki.Radzi sobie z łokciami i stopami,można go stosować zamiast pumeksu.Według mnie jest za silny,żeby stosować go na twarz.Stosujemy go pod prysznicem,robiąc masaż dwa razy na tydzień.Zostawia skórę gładziutką i cudownie odświeżoną.

SHADES OF FAME EYE SHADOW PALETTE SMASHBOX

Nowość,limitowana paletka od Smashboxa.
Coś pięknego :) Zestaw kolorów idealny na subtelny makijaż na dzień jak i wieczorny przydyminiony.Co dostajemy? 9 niezwykłych cieni,po bokach dwa kremowe eyelinery,bazę photo finish (miniaturka) oraz bardzo profesjonalny pędzelek.Koszt? Ok.200zł,dosyć drogo- to fakt,ale taka paletka starczy nam na ponad rok,nawet jeśli będzie używana codziennie.